Marie - 2009-11-21 22:54:22

Cóż szłam do kina z mieszanymi uczuciami, z jednej strony nie mogłam się doczekać...Z drugiej zaś bałam się że wyjdzie z tego coś w stylu części pierwszej...I powiem Wam jedno. Jestem mile zaskoczona. Jeśli początek zasuwa na łeb na szyję by doprowadzić do upadku związku Bella/Edward to później zwalnia i stopniowo rozwija się by połączyć w kupie najważniejsze rzeczy, omijając przy tym szerokim łukiem wszelkiego typu zapychacze. Stadko wilcze jest po prostu genialne, wątek między Bellą i Jakobem poprowadzony jest wręcz słodko. Volturi jak to Volturi, tajemniczy...inni...A wszystko w połączeniu z soundtrackiem...którego samego nie da się słuchać...Za to do filmu pasuje jak ulał. Pierwszy raz zetknęłam się z tym by film był lepszy od książki :]

Tiffany Carrea - 2009-11-22 10:54:06

Eh... Jeśli chodzi o soundtrack to miałam wrażenie, ze tak będzie. Bo w trailerach i clipach spoko, za to nie do słuchania bez obrazu. A co do samego obrazu. Hmmm. Mam obiecane, że zobaczę w ramach Mikołajek... I już się doczekać nie mogę!!

Debkra - 2009-11-22 15:30:59

Była na seansie dzień po premierze. Warto zabaczyć. To co było przedstawione było fajnie pokazane ...
...na muzykę za bardzo nie zwróciłam uwagi. Skupiłam się na czytaniu, oglądaniu i rozmowie z koleżanką ...

Jorgen Largsten - 2009-11-22 20:05:13

Nie wiem nie czytałem jeszcze książki ale jeśli dorówna filmowi to pogratulować pisarce  :)

Marie - 2009-11-24 06:55:00

Film "Saga Zmierzch: Księżyc w nowiu" zmiażdżył konkurencję, debiutując w USA na zestawieniu box office z sumą 140,7 mln dolarów. To nawet lepszy wynik od tego, który miał w zeszłym roku "Mroczny Rycerz".
Ekranizacja prozy Stephenie Meyer okazała się trzecią najbardziej dochodową, amerykańską premierą wszech czasów . Portal WENN podaje, że w 26 krajach zarobiła łącznie 258,8 mln dolarów.

"Ten sukces udowodnił, że wiele przewidywań odnośnie tego, co i dla jakich grup powinno się grać, było nieprawdziwych" - powiedział odpowiedzialny za dystrybucję obrazu, Richie Fay.

No to mamy co świętować :D

Aeris - 2009-11-24 10:01:45

Oglądałam New Moon.... jezu, zakochałam się w tym filmie. I w Jacobie. <33333333333333333333

Selene Corvinus - 2009-11-26 15:36:42

Mimo iż byłam nastawiona na coś lepszego, to jednak film mi się podobał....ale:
1. Gdy zobaczyłam wizję Alice zrobiło mi się mdło... Wszystkim innym w kinie także...
2. Klata Pattinsona prezentwała się wyjątkowo "blado" na tle torsu Taylora. I do tego te rzadkie, czarne włoski na tej bialej skórze... a fe...

Ale reszta jest świetna ;D
Kolor włosów Victorii wymiata ;)

Vanessa - 2009-11-28 22:02:11

W końcu się doczekałam i udało mi się wybrać do kina na ten film. Nie zawiodłam się. Wilczki wymiatają, specjaliści od efektów specjalnych odwalili kawał dobrej roboty, to trzeba przyznać. Postać Jacoba jednak mnie niesamowicie irytuje choć przyznam, że nie umiem powiedzieć czemu właściwie. Skubaniec jest wyględny i nie ma na torsie dziwnych czarnych włosków jak Edzio, ale mnie irytuje i już, kwestia gustu.

Za to wybuch wesołości u mnie (i u reszty widzów na sali także) wywołała wizja Alice, o której wspominała wyżej Selene. Ja rozumiem że miało być pięknie, cudownie i wspaniale, no ale chyba jednak tutaj twórcy filmu "nieco" przesadzili. Jak zobaczyłam Edwarda w tym wdzianku, nie mogłam pozbyć się skojarzenia z "Panem Tadeuszem" xD.

Tiffany Carrea - 2009-12-03 18:29:29

moje zdanie jest takie: mało filmów (ekranizacji) widziałam, które były aż do tego stopnia spłycone...

Złota Malina i RACSO dla pani Rossenberg, która totalnie rozwaliła koncepcję scenariuszem.
Chwała dla Weitz'a i Reszty (Aktorów Dublerów), którzy starali się ratować, co się dało.

Efekt, jak dla mnie mierny. Scenariusz do dupy, a bez dobrego scenariusza nawet najlepszy aktor nie pomoże...
A szkoda ;(

https://www.hotelstayfinder.com/