Ja mam pewną teorię. Może jest mieszanką gier rpg... mitologi, i innych tego typu....
Według mnie wampiryzm to tak naprawdę wirus, który jak AIDS jest przenoszony przez płyny ustrojowe. Wirus wpływa wszelako na łańcuch DNA i sprawia, że ten mutuje. Konsekwencjami tego jest np. światło wstręt lub przyswajanie jedynie krwi jako pożywienia. Ma to też swoje dobre strony. Ciało posiada nowe zdolność a inne z nich ulegają dużemu ulepszeniu. Regeneracja ciała, szybkość reakcji, spostrzegawczość oraz wszystkie inne zmysły ulegają wyostrzeniu. Ciało staje się wytrzymalsze, szybsze, silniejsze. Wysoki wysiłek fizyczny przestaje być jakiegoś sposobu limitem. Wampiry nie męczą się i nie odczuwają zmęczenia i potrzeby smnu. Ciało staje się zimne i blade. Dzieje się tak ponieważ ciśnienie krwi w żyłach wampirów jest dużo mniejsze. Serce bije wolniej, przez co puls jest prawie niewyczuwalny. Ciało wampira starzeje się. Jak każde ciało z naturze, dzieje się to jednak odpowiednio wolno. Wampiry nie są nieśmiertelne. Umierają jak każda istota żywa. Wiele źródeł podaje iż są to istoty nieumarłe. Ja się nie zgadzam z tym, wydaje mi się, że wszystkie z organów działają sprawnie. Muszą jeść, to jeden z dowodów na to, że żyją. Potrzebują powierza jak każde inne istoty. Skoro żyją... to i mogą się rozmarzać. Ale to już zostało wyjaśnione. Jeśli chodzi o pochodzenie. To dla mnie dwie wersje są ciekawe. Po pierwsze... żył człowiek, który był nosicielem. Załóżmy że wirus był nieaktywny przez wiele lat... a nosicieli było kilku. Ludzie rozmnażali się a wirus mutował... w końcu narodził się wampir, który karmiąc się krwią ludzką infekował ludzi. Być może dlatego istnieje wiele "klanów". Było kilku nosicieli a każdy zainfekował innych ludzi. Wirus kopiowany, przez kolejne wampiry stawał się coraz słabszy... Jeśli nosiciel zainfekował człowieka 1, a on człowieka 2 i tak dalej... to człowiek n był słabszy od swoich poprzedników. Stąd podział na pokolenia... pokolenie 1 to wampir nosiciel... następnie pokolenia to istoty ugryzione. Inaczej rzecz się ma gdy wampir powstał ze związku dwóch wampirów. Wtedy wirus nie ulega niedokładnemu kopiowaniu lecz duplikacji. To podobne słowa lecz nie mają tego samego znaczenia. Co do drugiej z ciekawych wersji. Pierwszym z wampirów był Kain skazany przez boga za zbrodnie bratobójstwa. Reszta wygląda tak samo. To tyle. To moje zdanie, którym nie sugerujcie się tworząc postać. Czołem.
|
Teoria, którą przedstawiłeś pojawia się również w książce Andrzeja Pilipiuka "Księżniczka" i jak na mój gust jest dość ciekawa. Jednak nie o tym chciałam napisać. Nawiązując do niej można stwierdzić, a i dowodów nie brak, ze pewne "cechy wampirze" posiadają ludzie chorzy, np na PORFIRIĘ. Choroba ta była znana już w średniowieczu, jednak wtedy prościej było nazwać kogoś "wampirem" niż go wyleczyć. W czasach obecnych porfiria jest dalej chorobą nieuleczalną, jednak wydaje się być przyczyną średniowiecznych i późniejszych hipotez, łączących ją z wampirami /wampiryzmem/. Między innymi dlatego, że szereg jej objawów jak unikanie światła, bezsenność, skryty, nocny tryb życia lub zniekształcenia twarzy jest wspólny dla porfirii i wampiryzmu. Po raz pierwszy wysunął takie założenie biochemik Davida Dolphina w 1985. Porfiria nie tłumaczyła jednak "picia" krwi oraz charakterystycznych długich kłów /zębów/. W czasach nam współczesnych naukowcy odkryli, iż wypijanie krwi mogło mieć na celu uzupełnienie hemoglobiny w organiźmie człowieka chorego /było to prostsze i szybsze od przetaczania w średniowieczu jeszcze nieznanego/, a obkurczanie się dziąseł /jeden z objawów porfirii/ może być uznawane za "wyrośnięcie" kłów.
Wśród wielu kultur i subkultur wykształcił się SANGUINARIANIZM, czyli doznawanie przyjemności z picia ludzkiej krwi, co często porównywane jest właśnie do wampiryzmu. Jednak pojęć tych nie należy mylić!!!
Samych teorii na powstanie wampirów jest bardzo dużo i trudno o wszystkich napisać. Znamienne wydaje się być to, że wampiry "pijawki" pojawiają się już w Księdze Przysłów.
Specyficznym starotestamentowym terminem, utożsamianym z nazwą demona rodzaju żeńskiego, jest Aluqa(h). Nazwa ta występuje tylko raz na kartach Biblii, właśnie w Prz 30, 15. Na ogół tłumaczy się to słowo jako "pijawka", Hendel w "Dictionary of Demons and Deites" (DDD) podaje jednak tłumaczenie "vampire" czyli wampir. Według niego Aluqa(h) jest odpowiednikiem "wampirzyc" z wierzeń staroarabskich, takich jak złowrogie Gul czy Si'lat. Ze względu jednak na różnorodność tych istot w folklorze staroarabskim, trudno mówić o wyraźnych paralelach. Odnaleziony fenicki amulet z Arslan Tas zawiera zaklęcia przeciwko demonowi, który jest określony jako "lhst lmzh" (ssący krew). Nie wydaje się jednak, aby ten fenicki demon był identyczny z aluqau(h), zaś odkryte zaklęcie wyjaśnia raczej fakt, że insekty mogły być utozsamione z siłami demonicznymi.
Nic więcej o wampirach Biblia nie mówi, a i samo słowo aluqa(h) niekoniecznie musi oznaczać wampirzycę. Pochodzenia wierzeń w wampiry należy więc szukać gdzie indziej.
W Biblii znajduje się zakaz spożywania krwi (np. Kpł 17,10. 13 por. Dz 15, 20), co wiąze się z przekonaniem, że jest ona tożsama z życiem. Być może miało to jakiś wpływ na wizerunek wampira, ale ja nie przeceniałbym tego wpływu. W każdym razie wyobrażenie sobie istoty, żywiącej się wyłacznie ludzką krwią, musiało budzić szczególny lęk.
Klasyczna definicja wampira utożsamia go z duchem zmarłej osoby lub jej trupem, ożywionym przez własnego ducha lub demona, który w nocy powraca, żywiąc się krwią ludzką, dzięki której podtrzymuje własną egzystencję. W tradycji ludowej wampir to osoba przedwcześnie zmarła gwałtowną śmiercią lub której pozaziemskie życie nie jest szczęśliwe, ktoś , kto jest czarownicą lub czarownikiem, wilkołakiem, heretykiem, dzieckiem z nieprawego łoża zrodzonym z rodziców bękartów, każdy, kto został zabity przez wampira i wszelkiego rodzaju wyrzutki społeczne. Dopiero w powieściach grozy pojawia się pogląd, że wampir może wybrać kogoś i uczynić go wampirem przez danie mu do wypicia własnej krwi, czyli "obdarowanie nieśmiertelnością". Mit wampira związany jest z obawą przed zmarłymi i ich powrotem, z pierwotnym wierzeniem, wedle którego zmarli muszą rzekomo wieść własne życie w grobach, budowanych w tym celu jako rodzaj domów mieszkalnych. Dwa podstawowe tematy - krew i śmierć oraz ich wzajemne powiązania leżą, jak się wydaje, u podstawy mitu wampira, postaci z której archetypami spotkać się można już w świecie klasycznym. W tradycji greckiej i rzymskiej krążą częste wzmianki o podobnych wierzeniach, oprócz rytuałów i praktyk obrzędowych, które wykazują, że obu kulturom nie była obca obawa przed "powracającymi" duchami, demonami dręczącymi żywych i wypijającymi ich krew.
Określenie "wampir" jest niewątpliwie pochodzenia słowiańskiego, odnajdujemy je w różnych formach takich jak "upiyr" po rosyjsku, "upier", "wąpir", "wąpierz" (po polsku), "vepir" (po bułgarsku) itd.
Etymologia słowa pozostaje niepewna, mimo różnych interpretacji. Wprawdzie termin "wampiryzm" pojawia się w Europie dopiero w połowie XVIII wieku, ale według opata Calmeta pierwszą wiadomość o istnieniu wampirów znajdujemy u S.Libenzio, biskupa Bremy zmarłego w 1013 roku, słowo "wampir" natomiast pojawia się w zródłach rosyjskich już w 1047 roku.
Być może do zabobonów i legend o wampirach przyczyniły się przypadki choroby zwanej porfirią, której objawami są bladość, unikanie światła, zniekształcenia skóry twarzy, połączone czasami z bezsennością, halucynacjami i paranoją. Dawniej, gdy nie znano tej choroby, uważano, że w grę wchodzą siły nieczyste. Teraz wiemy już, jakie są jej główne mechanizmy i jak można jej zapobiegać, ale kiedyś zetkniecie się z chorymi na porfirię, mogło powodować zabobonny lęk, owocujacy strasznymi opowieściami o wampirach.
Budzący fascynację i jednocześnie przerażenie mit wampira można analizować na różne sposoby. Także pod katem psychoanalizy. Nie brakuje teorii, że zrodził sie on z naszych seksualnych lęków i obsesji (niektórzy widzą analogie w rodzaju: krew jako nasienie, zęby jako symbol falliczny itp.). Hipotezy te zostały zresztą zdrowo obśmiane przez Andrzeja Sapkowskiego w powieści "Chrzest ognia", gdzie wampir Regis objaśnia psychoanalityczne podłoże wierzeń w wampiry.
|
Opieracie swoje tezy na podstawie filmów i serialów o wampirach ? haha... Nawet w dawnych legendach trzeba z ostrożnością dopatrywać się prawdy, bo jak wiadomo ludzie tamtych czasów czasami nawet uważali za wampira człowieka który miał krzywe zęby. Jeśli chcemy wyszukać prawdę o wampirach to nie wklepujmy w google 'Wampir" bo takim sposobem nic się o nich nie dowiemy jedynie samych bredni fanów Zmierzchu (bez obrazy) Poszukiwanie wiedzy na temat wampirów powinniśmy zacząć szukać w bibli a kończąc na gazetach o dziwnych przypadkach zaginięć ludzi itp. Pierwszy błąd jaki zazwyczaj robimy to doszukiwanie się wyrazu Wampir, nikt nam prawdziwych informacji o wampirach nie podstawi pod nos na kawałku strony a4 a wielkim napisem "Wampiry". Oczywiście tak jak pisałem szukanie wiedzy o wampirach w internecie nie jest za dobym pomysłem, jeśli wampiry by istniały to napewno by nie pozwoliły żeby prawdziwe informacjie o nich gdziekolwiek się znajdowały, jednak tego co jest w starych książkach itd. nie mogą zmienić, sam zajmuje się badaniami dotyczącymi wampirów i nie szukam informacji na google tylko w starych księgozbiorach, oraz nie dopatruje się wprost wyrazu wampir lecz czytam historie które by wskazywały na działanie takiej to osoby jednak nie ma wprost napisane że jest to wampir.
Dobra teraz chciałbym przedstawić co ja myśle na temat wampirów wkońcu po to tu jestem:
Według wszystkich moich informacji nie da się ustalić jednoznacznie skąd się wzieły wampiry jak powstały, najbardziej pasującą do tego wyrazu tezą jest to iż pierwszym wampirem był Kain występujący w bibli, raczej historia jego jest wam znana ale wole przypomnieć że gdy Kain zabił brata, Bóg ukarał Kaina, tutaj forma kary jest różnie interpretowana jednak dla znawców może ona się bardzo wiązać z taką postacią jaką jest wampir. Jednakże w wielu księgozbiorach raczej wampiry są wiązane z szatanem co by wykluczało tą pierwszą teze, ale ja w nią wierze bo wkońcu w coś tzeba wierzyć. Nigdy się nie spotkałem z takim czymś żeby wampiry mogły się rozmnażać, nie wiem co za głupoty wypisujecie, wampir jako że jest martwy nie może mieć dzieci, a teorie że wampirem można się stać po śmieci to głupstwo bo do tego roku w takich okolicznośćiach jakie się wypisuje żeby zmarły mógł stać się wampirem umarło bardzo dużo ludzi co oznacza że choćby co piąty z nich stawał się wampirem to by nadal oznaczało że 1/4 ludności na świecie to wampiry. Wbrew powszenchnym legendom słowiańskim starsze i mniej znane księgi uznają że wampirem można się stać jedynie gdy przemieni cię prawdziwy wampir (co zostało nawet pokazane w współczesnej literaturze) Jednak raczej wampiry nie chętnie chcą przemieniać innych ludzi.
Nie będe wiecej tutaj się rozpisywał bo jeszcze bym zdradził największe tajemnice wampirów (hehe żart, a może i nie ;) ) Jak ktoś chce jeszcze dowiedzieć się czegoś, popytać, porozmawiać lub powymieniać poglądy na temat wampirów chętnie zapraszam do pisania na moje gg: 46716941
|